czwartek, 16 grudnia 2010

Słodka, gorąca lawa, czyli czekoladowe fondue zimową porą...

A co byście powiedzieli na.... gorącą, aromatyczną i harmonijną słodycz, która rozgrzeje Was w ten zimowy czas? Czy pogardzilibyście owocowym wspomnieniem lata zatopionym w cudownie rozpływającej się gorącej lawie? Czas na czekoladowe fondue!



Mimo, że większości fondue kojarzy się ze szwajcarskim serowym przysmakiem (popularnym także we Francji), w którym możemy zanurzać kawałki chrupiącego pieczywa lub chrupiące warzywa, to ja dziś proponuję słodką zimową odmianę, która umili nam przedświąteczne, długie wieczory. Czekoladowe fondue jest propozycją bardzo łatwego i przepysznego deseru, któremu mało kto potrafi się oprzeć. Jest tym prostszy, ponieważ zależy od naszej inwencji: czekolada gorzka, mleczna, deserowa, słodka śmietanka, kilka kropel dobrego alkoholu, owoce egzotyczne lub te, które mamy pod ręką, kawałki brioszki, ciasta.... Mmmm...
Ale do rzeczy!



Składniki potrzebne, by przygotować czekoladowe fondue dla dwóch osób:

- 100 g gorzkiej czekolady,
- łyżka gęstej śmietany,
- łyżeczka masła,
- kilka kropel koniaku/ rumu/ whisky/ likierku pomarańczowego ( lub inny aromatyczny alkohol- to co mamy po ręką),
- opcjonalnie łyżeczka sosu karmelowego




Owoce i słodkości do maczania pokrojone w kosteczkę:
- truskawki, ananas, brzoskwinia, gruszka, banan...
(ja użyłam kiwi, jabłka)
- brioszka, kawałki babki piaskowej,
- pianki marshmallow,
- wiórki kokosowe i wszelkie orzeszki do posypania



Wszystkie składniki rozpuścić w specjalnym naczyniu do fondue, a jeśli ktoś takowego nie posiada to w kąpieli wodnej. I gotowe :) Maczamy kawałki owoców i ciasteczek w tej gorącej słodyczy ciesząc się romantycznym śniegiem za oknem.

Nie pozostaje mi nic, jak tylko życzyć Wam smacznego ;)
Zima nie jest wcale taka straszna!!

1 komentarz:

  1. Mialam ostatnio kupic naczynie do fondue i teraz na pewno to zrobie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...